Wprowadzenie

Wszystko się zaczęło od prostego pytania: Jeżeli kiedyś uda nam się nauczyć komputery myśleć, jakie będzie ich wyobrażenie o świecie?

Prawdopodobnie będzie ono znacznie różnić się od naszego. Ale czy ich wyobrażenie o świecie będzie gorsze niż nasze? Jak właściwie to, co wiemy o świecie, jest związane z tym, co w rzeczywistości jest wokół nas?

Z jednej strony jesteśmy ograniczeni naszymi zmysłami. Postrzegamy tylko część fal elektromagnetycznych jako światło widzialne, część jako tak zwane promieniowanie cieplne, z którego uzyskujemy tylko minimalną ilość informacji. Dźwięki słyszymy tylko w pewnym zakresie częstotliwości, mamy kiepski węch i tylko bardzo niedoskonały dotyk. Nie mamy zmysłu do spostrzegania magnetyzmu, promieniowania radioaktywnego i wielu innych, które teoretycznie moglibyśmy mieć. Całkowicie inaczej postrzegalibyśmy świat, gdybyśmy byli ślepi i mieli doskonały węch. Potrafilibyśmy śledzić tor ruchu także wstecz i prawdopodobnie mielibyśmy dużo lepsze wyobrażenie o tym, co to jest czasoprzestrzeń.

Jeszcze inaczej wyobrażalibyśmy sobie świat, jeżeli bylibyśmy milion razy więksi lub mniejsi, szybsi lub wolniejsi, gdybyśmy żyli w morzu, na komecie albo gdzieś zupełnie indziej.

Z drugiej strony nasze wyobrażenie o świecie jest ukształtowane przez model świata, który przyjęliśmy od społeczeństwa, w którym wyrastaliśmy.

Użyteczną rzeczą jest posługiwanie się modelem świata, który jest stabilny i zgodny z innymi ludźmi z którymi żyjemy. Ale trzeba mieć świadomość, że jeżeli model ma być stabilny, nie może się często zmieniać. Dlatego mamy tendencje do tłumienia nowych informacji, które nie są zgodne z naszym światopoglądem. Ignorujemy je albo ośmieszamy, uważamy za kłamstwo lub oszustwo. Jesteśmy przekonani, że to my mamy rację, ale jeżeli urodzilibyśmy się na drugiej stronie kuli ziemskiej, kilka stuleci wcześniej lub później, nasz pogląd na świat byłby całkowicie inny. Również w tym przypadku bylibyśmy przekonani, że mamy rację.

Możliwe, że wszystko jest zupełnie inaczej, niż myślimy. Celem tej książki nie jest rozwiązanie jakichś konkretnych problemów, lecz impuls do doskonalenia własnego umysłu przy jednoczesnej próbie zrozumienia, w jaki sposób mógłby myśleć komputer.

Nie wiem czy kiedykolwiek uda się nam nauczyć komputery myśleć, ale jeżeli spróbujemy, to wówczas będzie możliwe zrozumienie nie tylko wielu nowych rzeczy o świecie, ale także o nas samych.

I. Czy komputer może myśleć?